Robert Aldrich był jednym z najbardziej wyrazistych filmowców nowego pokolenia, które dzięki swej indywidualności pomogło zmienić oblicze amerykańskiego kina w latach 50. Stał się wzorem do naśladowania dla wielu młodych reżyserów lat 60. i 70. Podobnie jak
Roger Corman i
Samuel Z. Arkoff, uosabiał wolnego ducha niezależnej twórczości, choć przykładał większą od nich wagę do jakości swoich filmów, formy i treści. W Europie zyskał uznanie krytyków na fali słynnej wówczas polityki autorskiej. Wśród miłośników jego kina jest m.in. koreański reżyser
Chan-wook Park.
Urodził się w dobrze sytuowanej rodzinie, jego wujkiem był John D Rockefeller Jr. Ku rozczarowaniu rodziców, nie zamierzał podążać narzucanymi mu ścieżkami kariery w bankowości i polityce. Do przemysłu filmowego wkroczył w 1941 jako pracownik biurowy w wytwórni RKO. Przez kolejną dekadę pełnił role kierownika produkcji, zastępcy producenta, dyrektora studia oraz asystenta reżysera u boku m.in.
Josepha Loseya,
Jeana Renoira,
Charlesa Chaplina,
Edwarda Dmytryka,
Lewisa Milestone’a,
Williama Wellmana i
Roberta Rossena. Na początku lat 50. zdobywał szlify scenarzysty i reżysera pracując przy telewizyjnych serialach. W kinie debiutował filmem "
Big Leaguer", którym udowodnił, że potrafi kręcić poniżej założonego budżetu i szybciej od przewidzianego grafiku. Wkrótce utworzył własną wytwórnię Associates and Aldrich, aby zachować kontrolę nad swoją karierą, mieć wpływ na scenariusze i decyzje producenckie.
Aldrich znany był z męskich obrazów wypełnionych przemocą, pesymizmem i cynizmem. Często umieszczał swoich bohaterów w pierwotnym wręcz położeniu, gdzie człowiek próbuje przetrwać we wrogim mu świecie, mimo wszelkich przeciwności, w tym systemowej opresji. Jak sam wspominał, często wracał do nieco przerysowanych, "nadmiernych" postaci, które walczą o swoją odrębność, prawość, postępują według własnych zasad, choćby miało ich to doprowadzić do tragedii. Wielokrotnie ukazywał grupę mężczyzn uwięzionych w specyficznej, zamkniętej sytuacji ("
Atak!", "
10 sekund do piekła", "
Start Feniksa", "
Parszywa dwunastka", "
Spóźniony bohater", "
Ucieczka Ulzany", "
Najdłuższy jard", "
Ostatni promień blasku").
Nakręcił 30 filmów pełnometrażowych. Najsłynniejszym jest "
Parszywa dwunastka", jeden z największych hitów dekady, ukazujący mroczną stronę armii i działań wojennych. "
Śmiertelny pocałunek" jest bodaj najbardziej brutalnym i surowym przedstawicielem czarnego kryminału, odczytywanym przez niektórych jako alegoria makkartyzmu. "
Wielki nóż" portretuje Hollywood jako siedlisko zepsucia, pełne dyktatorskich szefów popychających ludzi do zaprzedania swej godności (ewidentne aluzje do
Harry’ego Cohna i
Jacka Warnera). "
Co się zdarzyło Baby Jane?" i "
Legenda Lylah Clare" odsłaniały przeszywające Hollywood zazdrość, pustą mitologię oraz egomanię. "
Ucieczka Ulzany" zawierała odniesienia do wojny w Wietnamie. "
Władca północy" spoglądał na czasy Wielkiego Kryzysu i życie wokół kolei, brutalnych strażników i pasażerów na gapę. Kręcony w Wielkiej Brytanii "
Zabójstwo siostry George" podejmował zakazany wówczas temat kobiecego homoseksualizmu.
Amerykanin sięgał po popularne gatunki (western, film wojenny, kryminał, thriller), aby w ich ramach poruszać kontrowersyjne zagadnienia społeczne i polityczne. Jego produkcje rzucały wyzwanie zarówno systemowi studyjnemu, jak i oczekiwaniom odbiorców. Odznaczał się wymyślnym stylem, który czasem balansował na granicy melodramatu, zdarzało mu się także sięgać po kampową poetykę. Narracja w jego filmach przybierała wojujący, agresywny ton.