Cóż ... film ponad czasowy, na przestrzeni 50-ciu lat życia widziałem go kilkanaście razy i pewno gdy zdrowie pozwoli jeszcze nie raz zobaczę. Trochę smutno czyta się obsadę - większość ludzi którzy współtworzyli ten film już nie żyje. Pozytywem jest fakt że na zawsze wpisali się w kanony polskiej kinematografii. Trochę patetycznie, ale tak mnie dzisiaj naszło :)
Jeżeli jesteś Polakiem i żyjesz w Polsce to nie uwierzę że widziałeś go tylko kilkanaście razy. Ja też mam 50 lat, ale oglądalność moja idzie w setki. I nie dlatego że wypozyczyłem go na VHS czy DVD, ale dlatego że telewizja emitowała go przez te 50 lat chyba już z tysiąc razy wiec jak mozna oglądać tylko kilkanaście? W lesie zyjesz czy jak?