Odebranie dzieciństwa, zaprzepaszczenie realizacji marzeń, zniszczenie sfery psychicznej i emocjonalnej, zablokowanie procesu naturalnego dojrzewania. Akt seksualny w tym wszystkim to nie najważniejszy problem.
Ale film nakręcony jak zza matowej szyby. Dlaczego do cholery to jest zakwalifikowane jako komedia?
Zwiastun i recenzje niektórych krytyków zapowiadają nie wiadomo jaką intrygę,tajemnicę Bóg wi co jeszcze.A tymczasem Portman węszy jak to był.Chyba nie chciało jej się zagrać żadnej obsesji.Widocznie miało tu być coś więcej ale nie widać żeby wyszło.
Kolejny przypadek po "Córce" filmu Netflixa, którego dystrybucja w Polsce odbywa się kinowo i nie wiadomo czy ostatecznie trafi na platformę. Ktoś coś wie więcej na ten temat?
Może ktoś z polskiego Netflixa żyje w przeświadczeniu że płacimy abonament dla tych wszystkich filmów z generowanymi scenariuszami ;) Otóż...
Trochę się spóźniłam na film ok 5 minut.
Jednak dawno się tak nie wynudziłam.
Z 8 osób wyszło z sali podczas seansu, nie żebym sama nie miała tego pomysłu, jednak od dawna dawna daje szanse aby chociaż raz obejrzeć do końca dany film.
Na koniec filmu zostajemy z uczuciem jakby ktoś dał nam po twarzy, miałam wrażenie...
Obie kobiety są nieobliczalne - starsza zapatrzona we własne potrzeby, nielicząca się z innymi, młodsza - idąca po trupach do celu, wykorzystująca tematy, ludzi, bo jest a k t o r k ą
Pozostawił po sobie ciszę w sali kinowej a we mnie osobiście wzbudził dużo refleksji. Temat bardzo ciężki i faktycznie mocno uderzyło mnie to jak ofiara (młoda, nieświadoma, niedojrzała psychicznie do pewnych wydarzeń) może zostać zmanipulowana tak, aby sama uwierzyła, że był to jej świadomy wybór oraz jak tak wielka...
więcejDawno nie widziałam tak subtelnie pokazanego dramatu. Jest napięcie, wyczekiwanie, ciekawość tego, co będzie dalej i do czego to prowadzi... Co odkryje, co pokaże. Ciekawe portrety psychologiczne, niejednoznaczne, prawdziwe. Niemniej czegoś zabrakło, jakby niedokończona symfonia, której nie sposób zostawić bez...
Spod ręki autora, który dał nam Carol, czyli prawdopodobnie najwybitniejszy film minionej dekady. Dodając do tego aktorki takiej klasy jak Moore i Portman, ahh!! tak bardzo czekam.