Cóż z tym się nie zgodzę. Wcale tak bardzo nie porusza. Owszem historia ciekawa, ale o niewykorzsystanym potencjale. Na raz do obejrzenia i tyle. Nie widzę tu jakichś większych emocji.

Ja osobiście dałabym 7/10. Film dobry, ciekawy, ale jednak nie urzekający tak bardzo jak myślałam.
Pozdr.

w pełni się zgadzam. ten film jest świetny. Przedstawia byłą jugosławię, a wyobraźmy sobie że i Polska była taka za PRL. Taka ieda że aż w trawie piszczy. film urzeka swoją historią. To prawda, że czegoś w nim brakuje, ale można to wpisać w cel filmu. Pozdro

halo halo w polsce ostatnio robią dobre filmy. Przyklady? Sztuczki, Rezerwat, Plac Zbawiciela, Życie jako smiertelna choroba prznoszona droga plciowa, zmruz oczy, Komornik, a nawet taki Zakochany anioł.

To są produkcje z ostatnich 5 lat, poza "Życie jako..."

tak wiec nie mamy na co narzekac :)

Takie moje subiektywne zdanie

Film tylko dobry. Owszem ciekawa historia, jest chwila kiedy się można wzruszyć, ale poza tym nic szczególnego :). Jak dla mnie 6.

film porusza bardzo ciekawy temat, o którym nie powinno się zapominać. Za całokształt daję 8 .

moze dlatego ta niska ocena bo film od poczatku nie porywa, natomiast ostatanie 15 minut jest na prawde grube, moze ci c oglosowali nie dotrwali do konca ;)

Zapowiadał się kawałek dobrego kina. Niestety (zwłaszcza pod koniec) twórcom zabrakło sensownych pomysłów i rozwiązań. 7/10 - niewykorzystany potencjał.

Też dałem 7/10 z identycznych pobudek jak powyżej :D

Jak dla mnie niewykorzystany (albo nie do końca przemyślany) jest jedynie wątek z szefem dyskoteki. Cała reszta bez zarzutu.