Jak dla mnie, najlepszy film wff 2008. Pokazuje skutki wojen bałkańskich z perspektywy kobiet - wdów i sierot. Świetnie zagrane i przekonujące główne kobiece role, a wszystko to w aurze magiczności. Film naprawdę warty obejrzenia. 10/10
Dla mnie to również najlepszy film tegorocznego Warszawskiego Festiwalu Filmowego! Subtelny, przejmujący, ze świetnie zarysowanymi kobiecymi postaciami, rewelacyjnie zagrany. Bałkańska trauma powojenna pokazana jako pełna melancholijnego smutku, delikatnego humoru i z odrobiną realizmu magicznego, które świetnie wpisują się w obraz wioski samotnych kobiet. Co roku oglądam na WFF filmy nawiązujące do wojny na Bałkanach, ten jest wyjątkowej urody. W Cannes ten film został wyróżniony jako najlepszy debiut - Warszawa niestety go nie doceniła... 10/10
film absolutnie genialny, niezwykle przejmujący... choć dla widza, który nie interesuje się Bałkanami i nie jest wciągnięty w realia, może być trudny w odbiorze, ode mnie (zakochanej po uszy w Bałkanach od dawna) wielkie 10/10!
Do genialności to mu sporo brakuje, film niezły co najwyżej dobry w porównaniu do np. znakomitego ‘’Ziemia niczyja” innego bośniackiego reżysera pokazującego absurd wojny i docenionego właśnie na festiwalach najwyższymi wyróżnieniami.
Wyjątkowa uroda w tym filmie to wg. mnie przesadnie napisane jak również aura magiczności to też przesada. Nie ma w tym filmie nic takiego co by skłoniło mnie np. do ponownego obejrzenia.