Zmarły przed dziesięcioma laty Marek Kotański pozostawił po sobie nie tylko sieć ośrodków terapii dla uzależnionych i wykluczonych, ale także ludzi, którym kiedyś sam pomógł. Dziś "dzieci Kotana" kontynuują jego dzieło, angażując się głęboko w pracę MONAR-u. W ich wspomnieniach powraca postać mentora - niekonwencjonalnego psychoterapeuty
Czy ktoś coś wie o losach ludzi którzy wystąpili w tym dokumencie? Minęło prawie 19 lat. Jestem ciekawy jak im się żyje.